„Ojczyzna bez bohaterów to jak dom bez drzwi” powiedział kiedyś jeden z najbardziej znanych kolumbijskich pisarzy i noblistów ostatnich lat – Gabriel García Márquez – a nasz naród, dzięki swojej bogatej historii – takich bohaterów ma tysiące. Niestety niewielu z nas może się poszczycić znajomością ich nazwisk i dlatego też powinniśmy zrobić wszystko aby je poznać. Jednym z takich do niedawna niewspominanych bohaterów jest rotmistrz Witold Pilecki,
o którym postanowiliśmy się więcej dowiedzieć z filmu Mirosława Krzyszkowskiego.
Dnia 15.X.2015r, uczniowie Gimnazjum i Liceum w Karlinie pojechali na fabularyzowany film pt. „Pilecki”. Film oparty na wspomnieniach rotmistrza oraz jego syna Andrzeja ukazał nam człowieka, którego religijność
i patriotyzm były motywem do walki zarówno z bolszewikami w trakcie Bitwy Warszawskiej, Niemcami w kampanii wrześniowej oraz powstaniu warszawskim jak i z sowietami w latach powojennych. Poznaliśmy tu rotmistrza jako dobrego męża i ojca, ochotnika do obozu w Auschwitz, organizatora ruchu oporu, żołnierza AK i w końcu więźnia katowni SB, oskarżonego i rozstrzelanego za „zdradę” kraju.
Wrażenia z tego filmu były tak przeróżne, iż postanowiliśmy poświęcić tej historii troszkę więcej czasu na lekcji historii.
R. Piszak
